ARTE Reportage

W ciągu ostatnich kilku miesięcy około 20 000 osób dotarło na Wyspy Kanaryjskie z zachodniego wybrzeża Afryki - to ponad dziesięć razy więcej niż w roku poprzednim W środku szalejącego kryzysu koronawirusa, ten należący do Hiszpanii archipelag stał się nowym etapem migrantów na drodze do Europy, wypływających z małych portów na Saharze Zachodniej, w Mauretanii, Senegalu czy Gambii. Czy Wyspy Kanaryjskie staną się drugą Lampedusą, nowym Lesbos? Turystyka, już mocno i tak dotknięta pandemią, obawia się, że teraz nikt już do nich nie przyjedzie. Niektórym wyspiarzom kończy się cierpliwość, a władze Hiszpanii czują się przytłoczone problemem...