Metal | ARTE

Obok Nofx, Green Day i Rancid - bezpośrednich spadkobierców społecznie krytycznego grunge'u Nirvany - The Offspring należą do crème de la crème kalifornijskiego punk rocka. Założony w 1984 r. przez Dextera Hollanda zespół zadebiutował 10 lat później albumem "Smash", który dla wielu położył podwaliny pod ruch punkowy. Nowy gatunek - początkowo znany również jako skate punk - podbił rozgłośnie i stał się ulubioną muzyką młodych ludzi w latach 90. i 2000. Całe pokolenie stało się entuzjastami ostrych riffów i jadowitych tekstów. I jego charakterystycznych zasad: walkman na uszach, podarte dżinsy, łańcuchy i nażelowane włosy. Na jednej z głównych scen Hellfest prawie 60-letni obecnie członkowie The Offspring wykonują swoje największe przeboje - w tym oczywiście "Come Out and Play", "Why Don't You Get a Job?" i "The Kids Aren't Alright" z albumu "Americana" (1998). 

Hellfest 2024

Bez nich punkrockowa fala lat 90. prawdopodobnie nigdy by się nie wydarzyła. Proszę państwa - oto The Offspring!

The Offspring

Highlight

Za riffami Rage Against the Machine i Prophets of Rage stoi jeden człowiek - Tom Morello. Amerykanin zaczął grać na gitarze w 1979 r. i po ćwierć wieku można śmiało powiedzieć, że zasłużył sobie na miano boga gitary. Muzyk obchodzi w tym roku swoje 60. urodziny i w związku z tym też wyruszył w solową trasę, a po drodze odwiedził Clisson. To doskonała okazja, by poznać różne oblicza jego projektu "The Atlas Underground". Teraz i Wy możecie podziwiać na scenie Hellfest żywą legendę!

Mistrz gitary z Rage Against the Machine na scenie Hellfest.

Tom Morello

Sylvaine brzmi tak jakby nimfa nauczyła się tworzyć muzykę od metalowych artystów. Norweżka pracuje nad swoim mrocznym shoegaze'em od 2013 r. i stworzyła muzyczny świat, który jest zarówno poetycki, jak i pełen napięcia, który czasami brzmi eterycznie, a czasami wydaje się pochodzić wprost z głębi ziemi. Artystka czerpie urzekający mroczny shoegaze dla swojego występu w Clisson ze swoich czterech albumów i zamienia Temple Stage w świątynię, aby rzucić zaklęcie na publiczność Hellfestu.

Odrobina czułości i wrażliwości na Hellfeście.

Sylvaine

Tym, czym Scorpions są dla niemieckiego hard rocka, tym Accept jest dla rodzimego heavy metalu. Ich burzliwa historia, przerywana licznymi rozpadami i ponownymi zjednoczeniami, rozpoczęła się na początku lat 70. Od tego czasu zespół miał wiele hitów, koncertował na całym świecie i regularnie wspinał się na szczyty międzynarodowych list przebojów. Ich utwory miały niezaprzeczalny wpływ na innych wielkich na scenie metalowej, takich jak Metallica i Guns N' Roses. Mimo upływu ponad 50 lat, Accept to wciąż giganci. Ich wpływ na publiczność Hellfestu jest tego najlepszym dowodem: hordy metalowców gromadzą się przed sceną, by wspierać największych tuzów gatunku. 

Oto najważniejsi reprezentanci niemieckiej sceny heavymetalowej.

Accept

Mammoth WVH to projekt Wolfganga Van Halena, syna legendarnego gitarzysty Eddiego Van Halena. Posiadanie prawdziwego bohatera gitary za ojca, a następnie posiadanie tego samego imienia, co jeden z największych muzyków wszech czasów, nie pozostaje niezauważone. Nic więc dziwnego, że Wolfgang był entuzjastycznie nastawiony do muzyki od najmłodszych lat. Zdobywał doświadczenie u boku Van Halena, Tremontiego i Clinta Lowery'ego. Obecnie koncertuje jako solowy artysta pod pseudonimem Mammoth WVH. I ma wszystko, co potrzeba w heavy rocku. Udowodnił to na Hellfeście, gdzie zagrał na jednej z głównych scen.

Mammoth WVH

Związek Franka Cartera i The Rattlesnakes zaowocował albumem "Blossom" zaledwie kilka miesięcy po ich pierwszym spotkaniu. Carter pokazuje na nim, że jest u szczytu swoich twórczych możliwości. Muzyka Brytyjczyka waha się między hałaśliwą a melodyjną, są ballady i blues. A w tym wszystkim wierność punkowi. W towarzystwie Rattlesnakes, Frank Carter naprawdę daje czadu na scenie. Były członek zespołów Gallows i Pure Love w pełni wykorzystuje swój głos i instrumenty. Uwalnia energię tak, jakby każdy występ był jego ostatnim - i ten koncert na Hellfeście nie jest wyjątkiem!

Nadszedł czas punka na głównej scenie Hellfest. Oto Frank Carter i The Rattlesnakes.

Frank Carter & The Rattlesnakes

Nie przegap!

Raz w roku spokojne miasto Clisson zamienia się w europejska stolicę metalu. Dla niektórych to tylko hałas, jednak prawdziwi koneserzy wiedzą, że Mekka hardcore’u leży wśród winnic!

Wielki festiwal metalu

Raz w roku spokojne miasto Clisson zamienia się w europejska stolicę metalu. 

Hellfest

Summer Breeze Open Air to jeden z największych festiwali rockowo-metalowych w Niemczech. Każdego roku dziesiątki tysięcy fanów ostrego brzmienia spotyka się na Summer Breeze w bawarskim Dinkelsbühl. Spodziewaj się wybuchowej mieszanki death metalu, hardcore punka, metalcore'u i thrash metalu - nudno z pewnością nie będzie!

Metalowa uczta dla każdego!

Jeden z największych festiwali rockowych i metalowych w Niemczech.

Summer Breeze Festival

Pop i Rock

Hip-hop

Electro

Jazz

Muzyka klasyczna

Opera

Muzyka z całego świata

Występy sceniczne

Muzyka barokowa

Parcourir les genres

Wszystko, co dobre, musi się kiedyś skończyć... Podczas finału Hellfest 2024 pojawią się: Corey Taylor, Cock Sparrer, Frank Carter, Show Me The Body, High Vis i Madball.

Dzień 4: Corey Taylor, Cock Sparrer, Frank Carter...

Czwarty i ostatni dzień Hellfest 2024. I znów - będzie się działo!

W zespole Slipknot Corey Taylor występował w masce, co w żaden sposób nie umniejszyło jego statusu jako jednej z czołowych postaci alternatywnego metalu - nagrody, wyprzedane trasy koncertowe i ponadczasowe hity podkreślają jego pozycję w branży. Taylor znalazł czas, aby też rozwijać się jako artysta solowy. W Clisson prezentuje kultowe covery i utwory własnego autorstwa - z trzeciego krążka "CMF2B... Or Not 2B". 

Wokalista Slipknot solo na scenie Hellfestu. 

Corey Taylor

Groove- i thrashmetalowy Machine Head został założony w 1991 r. i jest obecnie jedną z największych gwiazd gatunku - ich "Burn My Eyes" to już klasyka. Fakt, że pojawili się jako support na światowej trasie Metalliki (2008-2010) był dla kapeli impulsem do wielkiej kariery. Zespół rzadko pojawia się na festiwalach. Od czasu do czasu robią jednak wyjątki, na szczęście dla widzów ARTE i publiczności w Clisson. Zapraszamy na ten rewelacyjny koncert!

Metalowy groove Machine Head zatrząsnął Hellfestem.

Machine Head

Megadeth - wielcy mistrzowie thrash metalu - urządzają hardcorową ucztę na Hellfest. Elektryzujący koncert z ponadczasowymi hitami - jeden po drugim.

Legendarny zespół Megadeth wstrząsa sceną Hellfest.

Megadeth

Połączenie heavy metalu i j-popu? Japoński dziewczęcy zespół Babymetal wpadł na ten genialny pomysł i zabiera publiczność Hellfest do świata mangi, aby uczcić wydanie swojego albumu "The Other One".

Babymetal: Kawaii idzie w metal na Hellfest. Temu po prostu nie sposób się oprzeć!

Babymetal

Dropkick Murphys to prawdopodobnie najbardziej irlandzki z amerykańskich zespołów. Chłopaki z Bostonu prezentują na Hellfest swój nowy album "Okemah Rising".

Dropkick Murphys przekształcają Hellfest w ogromny irlandzki pub!

Dropkick Murphys

Dying Wish demonstruje pełną moc metalcore'u w najlepszym wydaniu, którego naprawdę nie można przegapić! Zespół jest prowadzony przez wokalistkę Emmę Boster od momentu powstania w 2016 r. Swoim debiutanckim albumem - "Fragments of a Bitter Memory" - kapela szeroko otworzyła sobie drzwi do metalcore'owego uniwersum. Ich kolejny krążek - "Symptoms of Survival" - tylko ugruntował ich reputację. I to właśnie utwory z tej płyty usłyszeli fani na Hellfeście.

Dying Wish zatrzęśli Hellfestem swoim szczerym metalcore'em.

Dying Wish

Nekromantix został założony w Kopenhadze w 1989 r. przez Kima Nekromana, który chciał połączyć swoją pasję do muzyki rockowej z miłością do potworów i horrorów. Naturalnym było więc, że zespół zwrócił się w stronę stylu psychobilly - wybuchowej mieszanki rockabilly i garażowego rocka, która wizualnie flirtuje z horrorem. Kapela jest jednym z najważniejszych zespołów gatunku, porównywalnym do The Meteors czy Mad Sin. Lubisz rockabilly i serial "Opowieści z krypty"? W takim razie pokochasz Nekromantix! 

Nekromantix

Pięć lat po swoim debiucie na Hellfest, kalifornijski ska-punkowy zespół The Interrupters powraca, ale już nie jako nadzieja amerykańskiego punka, ale zawodnicy wagi ciężkiej. W międzyczasie zespół dowodzony przez pełną energii Aimee Allen wydał swój czwarty album "In The Wild", który szaleńczo kołysze się między wesołym ska a odurzającymi punkowymi rytmami. The Interrupters niczym tornado przetoczyli się przez Hellfest, podbijając serca i dusze tamtejszej publiczności.

Tętniący jak ska, wściekły jak punk: The Interrupters szturmują Hellfest!

The Interrupters

Suicidal Tendencies został założony w 1982 r. w Kalifornii. Kontrowersje wokół zespołu działały na korzyść muzyków i sprawiały, że ich twórczość stawała się coraz bardziej znana. Rok później wydali swój debiutancki album - publiczność była zachwycona, a utwór "Institutionalised" był nawet emitowany w MTV. To sprawiło, że Suicidal Tendencies stał się jednym z pierwszych zespołów hardcore'owych, które znalazły się w programie amerykańskiego kanału. Prawdziwy kamień milowy! Z biegiem czasu ewoluowali - od punka/hardcore'a do metalu i thrashu, a nawet zrobili kilka wypadów w stronę progresywnego metalu i funku na krążku "The Art of Rebellion". Co zaprezentowali na Hellfeście? Sami się przekonajcie!

Suicidal Tendencies szturmują Hellfest swoim legendarnym crossoverem.

Suicidal Tendencies

Muzycy heavymetalowi noszą długie włosy, dżinsy, skórę i łańcuchy, prawda? To w dużej mierze zasługa Saxon. Zespół z South Yorkshire jest jedną z kluczowych formacji nowej fali brytyjskiego heavy metalu. Legendy takie jak Iron Maiden, Motörhead, Def Leppard i Judas Priest należą do tego ruchu, który pojawił się w Wielkiej Brytanii pod koniec lat 70. Zespół wciąż regularnie wydaje nowy materiał. I choć na przestrzeni lat muzyka Saxon nabrała bardziej nowoczesnych cech, muzycy pozostają wierni swoim heavymetalowym korzeniom. Dowodem na to jest również ich album "Hell, Fire And Damnation" wydany w 2024 r. Chłopaki udowadniają na Hellfeście - o ile jest to w ogóle konieczne, że wciąż mają to coś. Zapnijcie pasy i w drogę!

Weterani nowej fali brytyjskiego heavy metalu na scenie Hellfestu.

Saxon

Savage Lands to projekt Sylvaina Demercastela (muzyka i aktywisty ekologicznego z Kostaryki) oraz Dirka Verbeurena (jednego z najlepszych perkusistów naszych czasów). Artyści założyli organizację Savage Lands, której celem jest ochrona naturalnego bogactwa Kostaryki, będącej domem dla jednego z najbardziej fascynujących ekosystemów na świecie. Jako muzycy metalowi wykorzystują swoją twórczość właśnie do walki z kryzysem klimatycznym. Na Hellfeście głoszą swoje ekologiczne przesłanie z głównej sceny, a dołącza do nich wielu innych artystów. 

Savage Lands

Norweski zespół Shining zaprezentował podczas Hellfestu szaloną mieszankę free jazzu i black metalu. Żywiołowość jednego gatunku i energia drugiego, szalejące gitary i saksofony, a rezultat jest fascynujący i jednocześnie przejmujący. Podobnie jak książka Stephena Kinga, której grupa zawdzięcza swoją nazwę ["Lśnienie" - przyp. red.]. Ale to właśnie tym międzygatunkowym eksploracjom oddaje się bez pamięci kapela. Zapraszamy na pokaz awangardowego metalu w Clisson!

Shining

Thursday powracają! Kapela powstała w New Jersey pod koniec lat 90. i od swojego debiutu mają trwały wpływ na post-hardcore. Zespoły takie jak My Chemical Romance, Senses Fail i As Cities Burn do dziś odwołują się do muzycznej spuścizny Thursday i opisują album "Full Collapse" jako swoiste artystyczne credo. Na początku 2024 r. zespół wydał "Application For Release From The Dream" - pierwszą nową piosenkę od 13 lat, a na Hellfest zaprezentowali się z nową energią!

Pionierzy post-hardcore'u gośćmi na Hellfeście. Gotowi?

Thursday

Najnowsze

Behemoth może i stonował swoje brzmienie, dodając solidną dawkę orkiestry, chóru i syntezatorów, ale Adam "Nergal" Darski (wokal i gitara), Tomasz "Orion" Wróblewski (bas) i Zbigniew "Inferno" Promiński (perkusja) absolutnie nie tracą nic ze swojego wigoru i pazura. Muzycy pozostają ikonami europejskiego hard metalu. Od ponad 30 lat słyną z łamiących granice tekstów i potężnej mieszanki black i death metalu - i nadal wywołują poruszenie z każdym wydanym albumem, trasą koncertową, a każdy występ jest jak satanistyczna - i zawsze imponująca wizualnie - msza. Koncert w paryskiej Filharmonii nie jest wyjątkiem, a ze sceny suną dźwięki o nieokiełznanej mocy z albumu "Opvs Contra Natvram" (2022 r.), który Nergal uważa za jedno ze swoich najlepszych dzieł. To Behemoth w najczystszej postaci!
Nagranie z 30 kwietnia 2024 r. z Filharmonii Paryskiej w ramach wystawy "Metal: Diabolus in musica".

Filharmonia Paryska

Polskie ikony heavy metalu szturmują Filharmonię Paryską. Wizualny i akustyczny szok w najlepszym wydaniu.

Behemoth

Fiński zespół symfonicznego metalu Nightwish wystąpił podczas festiwalu Hellfest 2022.

Hellfest 2022

Fińscy giganci metalu symfonicznego szturmem zdobyli scenę Hellfest: spektakl światła i cienia.

Nightwish

Przeżyjcie Hellfest 2024 tak, jakbyście byli tam naprawdę! Pierwszego dnia na mrocznych scenach wystąpią: Dropkick Murphys, Babymetal, Dying Wish, Sylvaine, Shining, (DOLCH) i Thursday.

Dzień 1: Dropkick Murphys, Babymetal, Thursday...

W końcu nadszedł ten czas - Hellfest wzywa!

Hellfest, dzień trzeci - dziś wszystko kręci się wokół headbangingu. Na scenie - Saxon, Accept, Corvus Corax, Didier Wampas, Mammoth WVH, Nekromantix i Skyclad.

Dzień 3: Saxon, Accept, Corvus Corax, Didier Wampas...

Kolejny piekielny dzień w Clisson ku uciesze zagorzałych metalowców.

Zaprezentowanie tego zespołu to truizm - In Flames są znani wśród wszystkich. Nawet tych, którzy za ostrym graniem nie przepadają. Od 1990 r. Szwedzi podbijają serca fanów na całym świecie swoim melodyjnym death metalem. Dzięki dźwiękom klawiszy od samego początku przełamują granice gatunków i rzucają wyzwanie miłośnikom swojej muzyki. Jeńców nie biorą, są w tym mistrzami! Gdyby się z kimś założyli, ich przeciwnicy przegraliby z kretesem. 

Summer Breeze 2023

In Flames z Göteborga prezentuje najwyższej klasy melodyjny death metal na Summer Breeze 2023.

In Flames

Jinjer to ambasadorzy metalu z Ukrainy. Ich progresywny groove metal - niesiony głosem i charyzmą wokalistki Tatiany Shmayluk - rozbrzmiewa w salach koncertowych na całym świecie. Teraz zespół uświetni Hellfest utworami, które są co najmniej tak zmienne jak pogoda w Bretanii.

Jinjer

Najpopularniejsze

Stado czarnych kruków przelatuje nad Dinkelsbühl. W swoim bagażu ten rój ma napędzające rytmy, samodzielnie zbudowane dudy i dźwięki dawnych czasów. Corvus Corax stał się jednym z najbardziej wpływowych zespołów średniowiecznych od czasu założenia w 1989 r. Siedmioosobowa trupa tworzy spektakle w duchu minionych epok. No i pasuje jak ulał do festiwalowego repertuaru Summer Breeze Open Air.

Corvus Corax przekształca Summer Breeze w średniowieczny heavy metalowy spektakl.

Corvus Corax

Wraz z "Sorcery & the Mystical Gate of Reincarnation" z 1998 r. Kataklysm położył podwaliny pod swoje piekielnie szybkie brzmienie i techniczną finezję. Do dziś jest to znak rozpoznawczy zespołu. Przełom nastąpił w 2002 r. wraz z "Shadows and Dust". Od tego czasu Kataklysm regularnie zachwyca fanów, znawców sceny i inne sławy death metalu. Kanadyjczycy zapowiedzieli nowy materiał. Przy odrobinie szczęścia odwiedzający Dinkelsbühl będą mogli przekonać się, jak brzmi on na żywo.

Muzyka Kataklysm stworzyła prawdziwy krater na scenie niemieckiego festiwalu metalowego.

Kataklysm

Ostatni występ Bleed From Within na Summer Breeze miał miejsce 11 lat temu, teraz wracają z nowym setem. Zespół został założony w 2005 r. jako coverband Lamb-Of-God. Chłopaki z (dziś już) Bleed From Within nie mieli pojęcia, że to początek wielkiej kariery - i że być może pewnego dnia ktoś będzie coverował ich utwory. W międzyczasie szkocki zespół stał się nowym zbawcą metalcore'u, regularnie grając na coraz większych scenach. Jedna rzecz jest taka sama na wszystkich ich koncertach: szalejący tłum! Tej energii nie da się oprzeć.

Bleed From Within podkręcają tempo w Summer Breeze 2023.

Bleed From Within

Po sukcesie na Summer Breeze w 2022 r. Nanowar Of Steel powraca na jeszcze większą scenę niż w zeszłym roku. To idealny plac zabaw dla mistrzów, którzy z dużą dozą bezczelności umiejętnie naśmiewają się z... metalu. Nawet najczystszy i nieustępliwy underground podziwia humor Włochów... No i oczywiście ich muzykę. Spodziewajcie się suto śmiechem zakrapianej imprezy, rozgrzejcie mięśnie szyi i twarzy. Bo będzie się działo!

Nieskrępowana komedia metalowa od Nanowar of Steel sprawia, że publiczność umiera ze śmiechu.

Nanowar Of Steel

Choć w 2016 roku Beartooth był jeszcze wielką niewiadomą, obecnie zespół jest na ustach wszystkich. Znaleźli na siebie pomysł. Dzięki wyjątkowej mieszance hardcore'u i punk rocka Beartooth z radością wypuszcza jeden niepowstrzymany hit za drugim. Ku uciesze ich wiernych fanów. Prawdziwa bestia sceny - lider Caleb Shomo - na żywo ma w sobie tyle energii, że trudno się jej oprzeć... Nawet najbardziej zmęczone kości zaczynają drgać.

Hity i jeszcze więcej hitów... Oto co obiecuje metalcore'owy set Beartootha na niemieckim festiwalu.

Beartooth

Potężne okrzyki, uderzające riffy i hymniczne refreny - z Stick To Your Guns wiesz, co dostajesz. Świetną zabawę! Zespół zyskał tak niepodważalną reputację na scenie, że nawet taran odbiłby się od nich. Sławą cieszą się ich występy na żywo - zarówno publiczność, jak i członkowie zespołu szaleją. I tak też było na Summer Breeze. Chłopaki z Orange County wybornie się bawili od pierwszej chwili. Sami zobaczcie!

Nowoczesny hardcore z Orange County prosto od Stick To Your Guns na Summer Breeze 2023.

Stick To Your Guns

Wolfheart tworzą wysoce melodyjne i chwytliwe muzyczne perły - można by nawet pomyśleć, że nigdy nie robili nic innego. Od 2012 r. zespół jest kolejną gwiazdą na niebie fińskiego melodyjnego death metalu. Również na arenie międzynarodowej zespół ze swoim zimowym, mroźnym brzmieniem jest uważany za jeden z najbardziej obiecujących kapel na scenie.

Wolfheart mrozi krew w żyłach swoim nordyckim death metalem podczas Summer Breeze 2023.

Wolfheart

Bracia John i Donald Tardy są uważani za pionierów death metalu. Zespół z Florydy koncertuje po kraju od lat 80. Na początku John nie pisał żadnych tekstów, a zamiast tego losowo wykrzykiwał do mikrofonu to, co przyszło mu do głowy. Z biegiem czasu dodano teksty, a jego charakterystyczny śpiew stał się znakiem rozpoznawczym zespołu, który przyciągał coraz więcej fanów. Obituary łączy tłuste groove'y i brutalne riffy, tworząc brzmienie, które rozsadza uszy. Wszystko to w połączeniu z radością, którą można wyczytać z twarzy wszystkich członków zespołu.

Scena to lawa i aż wrze! Obituary pokrywają Summer Breeze muzyczną magmą death metalu.

Obituary

"Pop goes metal" to motto Frog Leap. Setki coverów, ponad 4,6 mln obserwujących na YouTubie i ponad 1,2 mld wyświetleń! Wszystko, czego dotknie Frog Leap, wydaje się automatycznie zamieniać w złoto. A ich recepta na sukces jest całkiem prosta: wziąć kultową piosenkę i nadać jej ciężkiego brzmienia. I metalowy hit gotowy!. Szefem zespołu jest Leo Moracchioli, norweski Youtuber. Jego przedsięwzięcie spotykało się z tak dobrym przyjęciem, że nie miał innego wyjścia, jak tylko sprawić, by projekt studyjny przenieść do wersji na żywo. Sukces udowadnia, że miał rację: gdziekolwiek Frog Leap się udaje, bilety są wyprzedane. Teraz nadszedł czas na Summer Breeze...

Niekwestionowani królowie metalowych coverów przyjeżdżają do Summer Breeze z niegrzecznym repertuarem.

Frog Leap

Wszystkie co dobre, chodzi trójkami. Dying Fetus - trio tworzone przez Johna Gallaghera, Seana Beasleya i Treya Williamsa - najpierw szaleje w podziemiu, a następnie inwestuje całą swoją energię w scenę ekstremalnego death metal/grindcore'u, której już bodaj nigdy nie opuści. Ponieważ to, co trójka przynosi ludziom, to brutalna i nieskazitelna prawda spod nieuchwytnej pracy palców. Tej prawdzie nie sposób się oprzeć, sami się o tym przekonajcie!

Pionierzy death metalu władają na scenie Summer Breeze. Show robi piorunujące wrażenie! 

Dying Fetus

Norweski black metal z Bergen - oto Abbath. Zespół został założony w 2015 r. przez frontmana Olve Eikemo. Rok później pojawił się ich debiutancki krążek i Abbath odcisnął swoje czarne piętno na scenie muzycznej. Po sukcesach w Skandynawii zespół rozszerzył swoją strefę wpływów na całą Europę i Stany Zjednoczone. Ich trzecia płyta, "Dread Reaver", została wydana w 2022 r. Zawiera lodowate riffy, a także reminiscencje metalu lat 80. Abbath może teraz pochwalić się trzema udanymi albumami studyjnymi. Wystarczająco dużo materiału, by uszczęśliwić zarówno fanów, jak i krytyków.

W Dinkelsbühl będzie czarno jak w kotle smoły! Abbath składa wizytę na Summer Breeze 2023.

Abbath

Co Shadow of Intent ma wspólnego z grą komputerową Halo? Więcej niż tylko nazwę. Teksty piosenek również obracają się wokół znanej serii gier. Nie bez powodu niektórzy określają muzykę zespołu jako Halocore. Brzmienie, które tworzą Ben Duerr, Chris Wiseman, Andrew Monias i Bryce Butler przywodzi na myśl kolegów z gatunku, takich jak The Black Dahlia Murder czy Make Them Suffer. Inni pozwalają sobie na porównania do Behemotha z czasów black metalu. Wraz z Shadow Of Intent Summer Breeze Open Air 2023 sprawił, że serca dziesiątek tysięcy metalheadów zabiły szybciej.

Fani deathcore'u mogą być zadowoleni. Przełomowy set Shadow Of Intent na Summer Breeze 2023.

Shadow Of Intent

Wilk rzadko chadza sam. I tak bracia Greywolf szybko znajdują nowych członków, gdy pomysł na zespół power metalowy dojrzewa w ich głowach. Z braćmi na gitarze i basie, perkusistą i organistą mają prawie wszystko. Skład jest prawie idealny. Brakuje tylko odpowiedniego głosu. Ten pochodzi od Attili Dorna, śpiewaka operowego. Tak narodził się Powerwolf. A to oznacza nic innego jak dobry ładunek power metalu połączony z przymrużeniem oka. Dzięki ciężkiej pracy i genialnym albumom Powerwolf wspiął się na szczyt niemieckiego power metalu. Zespół podkreśla swój status bombastycznymi koncertami, które nigdy nie przestają zadziwiać fanów. Zdecydowanie zasłużył na miejsce na metalowym Olimpie - w końcu zespół od lat daje z siebie wszystko. 

Powerwolf daje wyjątkowo potężny metalowy show na Summer Breeze 2023.

Powerwolf

Zespół Eluveitie może nie jest wynalazcą folk metalu, ale Szwajcarzy (jest ich aż dziewiątka!) łączą muzykę celtycką i metal tak genialnie, że czasami można się zastanawiać, czy to nie oni są prawdziwymi twórcami gatunku. Zawsze poszukując autentyczności, grupa pakuje w swoje teksty historię, codzienność i duchowość Helwetów, starożytnego ludu celtyckiego. To po prostu nie mogło się nie udać! 

Eluveitie łączy metal i kulturę celtycką. To pewna folkowo-metalowa uczta podczas Summer Breeze. 

Eluveitie

W 2021 r. Kanadyjczycy wydali "Lifeblood", album, który wdarł się na szczyty z niszczycielską siłą. Płyta jest doskonałym przykładem ultranowoczesnego death metalu. Brand Of Sacrifice są absolutnymi ekspertami w dawaniu swoim fanom porządnego muzycznego lania. A ci za każdym razem nie mogą się doczekać death metalowego łomotu... Brand Of Sacrifice są gorący jak tłuszcz do frytek. Zespół z Toronto serwuje swój brutalny death metal na chrupko, twardo... Przyozdabiają swoje brzmienie elementami orkiestrowymi, odrobiną elektroniki i porcją brutalności w rozmiarze XXL. Nad wszystkim góruje potężny głos frontmana Kyle'a. 

Brutalni, bardziej brutalni... Kanadyjczycy z Brand Of Sacrifice rozpalają epicką burzę dźwięków na Summer Breeze 2023.

Brand Of Sacrifice

W 1984 r. w samym środku Zagłębia Ruhry czterech miłośników power metalu zebrało się, by stworzyć przyszłą legendę - Rage. W kolejnych latach zmieniał się nie tylko skład, ale i brzmienie. Zaczynając od speed metalu, zespół zanurzał się w spokojniejsze rejony, a później próbował swoich sił w progresywnym stylu. Rage w końcu powrócił do swoich korzeni. A ów powrót fani wciąż świętują wręcz euforycznie. Rage to już weterani power metalu i starzy wyjadacze. Z prawie 40-letnią historią grupa ma nawet więcej niż wystarczającą liczbę utworów w rękawie, aby zaoferować swoim fanom wspaniałą setlistę. Każdy, kto doświadczył Rage na żywo wie, że Peavy i spółka na scenie jeńców nie biorą.

Mówicie - macie! Rage zapewnia swoim fanom doskonały power metalowy serwis na Summer Breeze 2023.

Rage

Od albumu "The End Of Heartache" metalcore'owi bardowie z Massachusetts zachwycają fanów na całym świecie. I są w tym nie do zatrzymania! Wokal Jessie Leach wyróżnia się na tle innych głosów hardcore'u, kolejnym wyjątkowym talentem jest perkusista Adam Dutkiewicz. W pewnym momencie show przechodzi na gitarę i nadaje zespołowi brzmienie, które znamy i kochamy: złożone, różnorodne i ciężkie jak diabli. Podczas Summer Breeze dali taki pokaz, że serca kilku tysięcy metalowców zabiły szybciej.

Ikony metalcore'u z Killswitch Engage zapewniają pierwszorzędną rozrywkę na Summer Breeze.

Killswitch Engage

Jeszcze trochę zieloni Wojciech "Sauron" Wąsowicz, Wacław "Vogg" Kiełtyka i Witbold "Vitek" Kiełtyka założyli Decapitated w swoim rodzinnym Krośnie w 1996 r. Z krótką przerwą nieprzerwanie umacniają swoją pozycję mistrzów w swoim rzemiośle. Fani czekali na nowe dzieło kapeli pięć lat - w 2022 r. ukazała się płyta "Cancer Culture". Polacy z Decapitated z piekielną precyzją dekonstruują technical death metal jakby diabeł deptał im po piętach. Razem z Summer Breeze sprawili, że serca dziesiątek tysięcy metalowców zabiły szybciej.

Decapitated, polski zespół death metalowy, rozgrzewa niemiecką publiczność do absolutnej czerwoności.

Decapitated

Kiedy w latach 90. heavy metal był na granicy przetrwania, HammerFall pojawił się z debiutanckim albumem, który wyznaczył nowe standardy i przywrócił do życia gatunek, który uważano za praktycznie wymarły. Szwedzi do dziś spełniają tę rolę: są obrońcami i piewcami heavy metalu. Pomimo tego, że tylko Oscar Dronjak z członków założycieli wciąż jest na pokładzie, HammerFall są niezmiennie niepowtarzalni. W typowym brzmieniu heavy metalu z lat 80. ich styl przypomina takie sławy gatunku jak Helloween, Judas Priest czy Manowar. Artystyczne meandry Szwedzi pozostawiają innym zespołom. I bardzo dobrze. Z chwytliwymi melodiami, gitarowymi solówkami, klasycznymi harmoniami i obowiązkowym kontrabasem - pakują wszystko do metalowej walizki, która jest potrzebna do ciężkiego grania.

Heavy Metal by HammerFall... Szwedzki zespół wymachuje swoim muzycznym młotem na Summer Breeze 2023.