I kissed a girl (and I liked it)Niezależne!
Niezależne!
8/10
1
Męski syrop
Niezależne!
4 min
2
Inwazja „Dick Piców”
Niezależne!
4 min
3
Pięćdziesiąt twarzy konserwatyzmu
Niezależne!
4 min
4
Gdy poleje się krew
Niezależne!
4 min
5
Forever young
Niezależne!
4 min
6
Słodka pokusa
Niezależne!
4 min
7
Seks w (pseudo) liczbach
Niezależne!
4 min
I kissed a girl (and I liked it)
Niezależne!
4 min
9
Dupki
Niezależne!
4 min
10
O mały włos
Niezależne!
4 min
Reżyserka serii, Ovidie, mówi: "Kiedy pierwszy raz usłyszałam Katy Perry, jak śpiewa "I kissed a girl and I liked it'', byłam zirytowana. Bo piosenkarka, która udaje, że całuje dziewczynę to taka znudzona dziewczyna hetero, która chce zwrócić na siebie uwagę". Czyżby ścisła heteroseksualność stawała się swego rodzaju "fashion faux pas"? Bo jeśli Katy, Madonna, Britney czy kto tam jeszcze mogą bezpiecznie lecieć w ślimaka w czasach, kiedy, paradoksalnie, lesbijki jeszcze atakuje się na ulicach, to dlatego, że biseksualność kobiet staje się społecznie akceptowana, ale tylko jako źródło fantazji heteryków. Dwie laski razem? Liczy się tylko wtedy, kiedy celem jest wzbudzenie zainteresowania seksualnego w oczach mężczyzn. Tych samych, którzy wzdragają się na samą myśl eksperymentowania z innym mężczyzną. Co powiedzieliby fani Kanyego Westa, gdyby śpiewał "I kissed a boy"? Czy singiel odniósłby ten sam sukces? Kobieca biseksualność jest akceptowana tylko w obecności masturbującego się faceta. To właśnie z tego też powodu sceny porno typu "girl-girl" oglądają głównie mężczyźni. Zresztą większość aktorek porno akceptuje bez problemu sceny lesbijskie, podczas gdy prawie żaden aktor hetero nie przyjmie scen gejowskich.